Siła złego na Kaczyńskiego.

Cała ta wstawka,że trotyl,że nitrogliceryna,żeSeremet,że gazeta Rzeczpospolita,że media,że społeczeństwo miała tylko jedno zadanie,sprawić aby Kaczor został wepchnięty do starej czarnej dziury, gdzie wieje ciemnogrodem,patriotyzmem i Bóg wie czym jeszcze.Pytanie czy się udało?

Niestety dużo wskazuje,że tak.Emocjonalne wypowiedzi Prezesa PIS spowodują jego powolny marsz w kierunku wskazanym przez Tuska,do dziury marsz.Jeżeli jednak Kaczyński w porę zoorientuje się o co w tym chodzi,może jeszcze odwrócić kota ogonem,jednak wrzask jaki narobiono wokół Jego wypwiedzi nie będzie pomagać,będzie przeszkadzać.Teraz 24 godziny na dobę będziemy słyszeć o ble Kaczyńskim i o wstrętnym upolitycznianiu przez opozycję wszystkiego co tylko da się wymyslić, a związanego ze Smoleńskiem.

Sądząc po wyciu mediów głównego ścieku, news dotarł do najdalszych zakątków Rzeczypospolitej.Polactfo znowu uwierzyło,że to znowu ten wstrętny Kaczyński gra Smoleńskiem,rodzinami i każdym z Nas.Normalnie już nie można na tego Jarosława patrzeć.

Byle słupki wróciły do normy.

Jakie to prymitywnie proste,aż śmieszne, mogli się bardziej postarać,te wszystkie zapewnienia dziennikarzy,dyżurnych ekspertów od prawa do lewa,kogo to nie wyciągnięto by ratować spadające poparcie.

Wniosek jest oczywisty-nowa strategia PIS zaczynała przynosić bardzo duże korzyści,Komisja Macierewicza niebezpiecznie zbliżała się do sedna,ponad setka profesorów-naukowców poprzez swoje profesjonalne wykłady nie pozostawiła suchej nitki na komisji Millera,profesor Gliński zaczynał snić się po nocach pijarowcom PO-PSL,na gwałt szukano rozwiązania i proszę jest ,nie ważne,że dla średnio rozgarniętego w tym całym bałaganie nic nie warte,ważne,że reszta czyli większość znowu ujarzała złe moce w Kaczyńskim i PIS.Wydaję się jednak,iż ten ostatni spazm teoretyków od katastrofy z "przyczyn naturalnych", nie zdoła już zatrzymać lawiny prawdy zwalającej się zewsząd na głowy lemingów. 

I kto tu upolitycznia Smoleńsk?